CHOROBY WYNIKŁE Z ALKOHOLIZMU PRZEWLEKŁEGO

• Omamy wzrokowe są bądź proste — pacjent widzi ruszające się punkciki świetlne, drobne czarne punkciki jakby mak rozsiany na pościeli, bądź też bardziej złożone — pod postacią zwierząt, ptaków, gadów, dziwnych stworów — jak to pacjenci czasem określają: ,,takich, jakich niema nawet w ogrodzie zoologicznym”. Mogą też występować omamy bardzo złożone, typu filmowego — pacjent widzi sceny batalistyczne, korowody taneczne, pochody itp.

• Omamy czuciowe — pacjent czuje chodzące po ciele mrówki, skaczące pchły, ma wrażenie, że na twarzy snuje mu się pajęczyna i usiłuje ją zdjąć. Niekiedy omamy te są wręcz przerażające; pacjent czuje jak wąż oplata mu klatkę piersiową lub szyję i dusi. W takich przypadkach pacjent broniąc się przed uduszeniem sięga po nóż i stara się węża przeciąć, kalecząc się przy tym dotkliwie.

Niekiedy zaobserwować można przy delirium tremens nie usystematyzowane urojenia prześladowcze — chory sądzi, że zginie, że został skazany na śmierć — przy czym ma być jakoby zabity w sposób wyrafinowany — najpierw oprawcy wydłubią mu oczy, wypuszczą jelita, potem odrąbią ręce itp. Ponieważ równocześnie treść omamów bywa niekiedy przerażająca dla pacjenta — trudno się czasem zorientować, czy zachowanie to jest wynikiem doznawanych omamów czy przeżywanych urojeń prześladowczych.

• Nastrój chorego w delirium tremens może być podwyższony (euforia), bywa jednak też obniżony. Dominującym w całym obrazie chorobowym jest jednak lęk, i to lęk o znacznym nasileniu, nieokreślony, z niczym konkretnym nie związany. Uderzające w zachowaniu chorego jest podniecenie ruchowe. Ruchy wykonywane przez chorego są najczęściej celowe, choć wynikać mogą z istniejących u niego zaburzeń orientacji, bądź doznawanych omamów. Często są to czynności związane z wykonywanym zawodem. Na przykład ślusarz woła do pomocnika, aby mu podał pilnik, woźnica krzyczy na konie, popędzając je lub chcąc je zatrzymać, kierowca samochodu wykonuje takie ruchy, jakby po drodze musiał wyminąć wiele przeszkód. Podniecenie ruchowe chorego może doprowadzić do agresji w stosunku do otoczenia. Na przykład chory widząc atakujące go zwierzęta walczy z nimi demolując przy tym mieszkanie; atakuje żonę, której twarz zmieniła mu się w twarz diabła; strząsa z siebie mrówki, drąc przy tym ubranie. Ponieważ chorzy tacy są niebezpieczni (w podniecniu) nie tylko dla siebie samych, ale i dla otoczenia, muszą być niezwłocznie umieszczeni w szpitalu psychiatrycznym.

Poza omówionymi wyżej charakterystycznymi objawami typu psychiatrycznego, u osób dotkniętych delirium tremens obserwuje się liczne objawy somatyczne.

Objawy somatyczne. Najbardziej demonstratywnym objawem somatycznym w delirium tremens jest drżenie całego ciała. Szczególnie wyraźnie obserwuje się drżenie mięśni twarzy, języka, wyciągniętych rąk.

Majaczenie alkoholowe ze swym bogatym obrazem zaburzeń psychicznych jest jednocześnie ciężkim schorzeniem cielesnym (podobnie jak zespoły majaczeniowe występujące w chorobach zakaźnych).

Znaczne podniecenie psycho-ruchowe, bezsenność, całkowity brak łaknienia — szybko prowadzą do wyniszczenia organizmu. Obfite poty powodują odwodnienie i związane z tym ciężkie powikłania ze strony nerek, wątroby, a wreszcie mózgu. Szczęśliwie majaczenie alkoholowe — w porównaniu z innymi chorobami psychicznymi — trwa stosunkowo krótko (3—7 dni) a kończy się zwykle snem (terminalnym), niekiedy kilkunastogodzinnym, po którym pacjent budzi się z bardzo złym samopoczuciem, z poczuciem przebytej choroby, lecz już bez zaburzeń świadomości.

Nawroty majaczenia alkoholowego zdarzają się często na skutek ponownego opilstwa.

Śmiertelność w majaczeniu alkoholowym jeszcze przed niewielu laty wynosiła około 25%. Dziś przy zastosowaniu najnowocześniejszych metod leczenia i pielęgnacji wynosi około 1 % (oczywiście pod warunkiem, że chory w odpowiednim momencie trafi do szpitala).

Halucynoza alkoholowa jest drugą co do częstości występowania w Polsce chorobą psychiczną wywołaną przez alkohol. Charakterystyczne objawy tej choroby podzielić można na trzy grupy:

— omamy słuchowe słowne o charakterystycznej treści zawsze przykrej dla chorego,

— urojenia tematycznie związane z treścią omamów słuchowych — najczęściej urojenia prześladowcze,

— lęk — o znacznym nasileniu.

U chorych dotkniętych halucynozą alkoholową nie obserwuje się zaburzeń przytomności, ani zaburzeń toku myślenia. W zależności od czasu trwania i nasilenia objawów odróżnia się halucynozę alkoholową ostrą i przewlekłą. Omamy słuchowe słowne są w tym schorzeniu bardzo charakterystyczne. Chory słyszy ,,głosy” bardzo wyraźnie, żywo, z zachowaniem treści uczuciowej, z zachowaniem modulacji. Odbiera te głosy jako coś bardzo konkretnego. Jak już powiedziano wyżej treść omamów jest przykra dla chorego. Są to bądź wymyślania od pijaków, łobuzów, łajdaków, a często nawet wymyślania są tak ordynarne, że chory wstydzi się je powtórzyć, szczególnie jeśli lekarzem badającym jest kobieta. Często też treścią omamów są narady nad najbardziej wymyślonymi sposobami zamordowania chorego. Odgłosem takiej narady towarzyszyć mogą omamy słuchowe proste — stukanie, uderzanie w drzwi, ostrzenie noża, wybijanie szyby okiennej. Omamy słowne mogą mieć również formę rozkazów pod adresem chorego — „idź się powiesić”, „weź sznur i powieś się”, „wyskocz przez okno”. Jasno uświadomić sobie trzeba, że owe „głosy” są dla chorego bardzo konkretne i nie budzi w nim wątpliwości ich autentyczność, tak więc nic dziwnego, że w wielu przypadkach chory podporządkowuje się tym „rozkazom”.