OGRANICZENIA PRAWNE W DZIEDZINIE PRODUKCJI DYSTRYBUCJI I KONSUMPCJI NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH

OGRANICZENIA PRAWNE W DZIEDZINIE PRODUKCJI DYSTRYBUCJI I KONSUMPCJI NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH

Produkcja napojów alkoholowych, polityka cen, dystrybucja, handel, reklama tworzą elementy kontaktu społeczeństwa z alkoholem. Prawne uregulowanie tych czynników ma poważne znaczenie dla należycie pojętej polityki antyalkoholowej. Produkcja, oczyszczanie i odwanianie spirytusu, jak również wyrabianie wódek bez właściwego zezwolenia jest ustawowo zabronione, pod groźbą poważnych kar oraz wysokich grzywien. W niektórych wypadkach możliwe jest orzeczenie również kary dodatkowej w postaci przepadku majątku w całości lub w części. Zezwolenia wymaga także produkcja win, moszczów winnych i miodów pitnych nie przeznaczonych na własny użytek i przekraczających ilość 100 litrów rocznie. Bez specjalnego zezwolenia nie można również prowadzić sprzedaży napojów alkoholowych o mocy przekraczającej 4,5%. Jeśli chodzi o system cen, to powinien on być tak skalkulowany, by nie stanowił zachęty do szerokiej konsumpcji. Do środków służących bezpośrednio zwalczaniu alkoholizmu należą przepisy ograniczające sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych. Listę ograniczeń rozpoczyna ustawa od zakazów najdalej idących, odnoszących się do wszelkich napojów alkoholowych niezależnie od ich mocy. Zakazem tym objęte są lokale zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych (szkoły), co jest zrozumiałe z uwagi na kolizję, jaka zachodzi między celem działalności tych instytucji, a skutkami, jakie wywołuje spożycie alkoholu. Pełnym zakazem objęte są także zakłady lecznicze oraz zakłady służące bezpośrednio ruchowi środków komunikacji (kancelarie dyżurnych ruchu, nastawnie, zajezdnie, hangary itp. pomieszczenia poza częścią przeznaczoną dla pasażerów). Zabroniona jest też sprzedaż i podawanie jakichkolwiek napojów alkoholowych osobom nietrzeźwym.

Następny szczebel ograniczeń dotyczy napojów o mocy wyższej niż 4,5%. Ustawa zakazuje sprzedaży ich, podawania i konsumowania w zakładach pracy, stołówkach zakładowych, na terenach sportowych, na plażach i kąpieliskach, na zabawach na otwartym powietrzu i w parkach kultury, w domach kultury i w świetlicach, w schroniskach turystycznych, na targowiskach, w miejscach masowych zebrań, kioskach i w innych okolicznościach szczegółowo określonych. Z kolei takimi zakazami, ale w stosunku do napojów o mocy wyższej niż 18% objęte są domy wypoczynkowe oraz kawiarnie i cukiernie (dwa ostatnie zakłady — z wyjątkiem likierów i innych równorzędnych napojów). Podana w ustawie lista zakazów nie jest kompletna, bo np. odrębne przepisy obowiązują na statkach, a ponadto ustawowy zakres ograniczeń może być lokalnie zaostrzony na podstawie uchwał rad narodowych.

Specjalny przepis zabrania sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych o mocy większej niż 4,5% niepełnoletnim, tj. osobom nie mającym ukończonych 18 lat (art. 2 § 2 Ustawy). Przepis ten koresponduje z medyczną oceną ujemnego wpływu alkoholu na prawidłowy rozwój młodego organizmu, jak i ze stwierdzonym faktem, że nałogowy alkoholizm pojawia się częściej u tych, którzy wcześniej zaczynają pić. W szpitalach psychiatrycznych spotkać można chorych, którzy już w 20—22 roku życia cierpią na psychozę alkoholową. Z reguły rekrutują się oni spośród tych, którzy już w dzieciństwie zetknęli się z alkoholem. Młodociani stosunkowo łatwiej mogą „zdążyć” doprowadzić się do stanu nałogu, aniżeli ci, którzy rozpoczynają picie będąc już pełnoletnimi. Osiągnięciu bowiem dojrzałego wieku towarzyszy nie tylko wzmożenie poczucia odpowiedzialności, ale również dążenie do uzyskania stabilizacji życiowej i zdobycia pozycji społecznej. Takiej perspektywie nadużywanie napojów alkoholowych niewątpliwie nie sprzyja. Wiadomo, że młody człowiek dorasta nie tylko fizycznie, ale i społecznie. Przez wpływ alkoholu dorastanie społeczne może ulec spaczeniu, a nawet przybrać aspołeczne oblicze.

Kwestia ustalenia wieku młodocianego konsumenta nie zawsze jest rzeczą prostą. Należy przyjąć, że w razie nasuwających się wątpliwości sprzedawca lub podający napój alkoholowy ma prawo i obowiązek żądać okazania dokumentu pozwalającego ustalić wiek nabywcy (analogicznie jak to ma miejsce w kinach). Poza zewnętrznym wyglądem okolicznością wskazującą na wiek mogą być noszone odznaki szkolne.

Należyte przestrzeganie ograniczeń zabezpiecza Ustawa za pomocą sankcji karnych. I tak art. 25 Ustawy stanowi, że kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w przypadkach, kiedy to jest zabronione, albo bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 i karze grzywny do 10 000 zł. Kto zaś spożywa napoje alkoholowe wbrew obowiązującym zakazom, względnie nabywa je lub spożywa w miejscach nielegalnego wyszynku albo przyniesione ze sobą konsumuje w miejscu ich sprzedaży, podlega karze administracyjnej.

Z treści przepisów wynika, że osoba niepełnoletnia za naruszenie zakazu konsumowania napoju alkoholowego o mocy wyższej jak 4,5% nie podlega żadnej sankcji. Ustawodawca stanął na stanowisku, że w tych przypadkach należy wykorzystać inne środki oddziaływania. Obowiązkiem dorosłych jest zadbać o to, aby młodzież zakazu tego przestrzegała. Z punktu widzenia wymogów pedagogiki stanowisko to należy ocenić jako słuszne, tym bardziej, że równolegle Ustawa przewiduje karanie osób dorosłych, które niepełnoletnim sprzedają lub podają napoje alkoholowe. Sprzedawca odpowiadałby karnie nawet wówczas, gdyby małoletni kupował napój na polecenie ojca lub matki. Widzimy więc, że wychowanie młodzieży w trzeźwości doznaje odpowiedniego oparcia w obowiązujących przepisach.