OCHRONA PRAWNA MŁODZIEŻY I RODZINY ALKOHOLIKA

OCHRONA PRAWNA MŁODZIEŻY I RODZINY ALKOHOLIKA

W łańcuchu środków mających na celu zabezpieczenie niepełnoletnich przed alkoholizmem duże znaczenie ma również treść art. 185 KK. Przepis ten przewiduje, że rozpijanie małoletniego przez dostarczanie mu napojów alkoholowych albo przez ułatwianie lub nakłanianie go do ich spożywania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jest to więc przestępstwo zagrożone surowszą karą, niż sama sprzedaż lub podawanie napojów alkoholowych małoletnim nie połączone z rozpijaniem.

Na tle sformułowania wspomnianego wyżej art. 185 KK powstała w praktyce kwestia, czy nawet jednorazowe dostarczenie lub ułatwienie spożycia napoju alkoholowego przez osobę niepełnoletnią może już być uznane za rozpijanie. Z całokształtu treści przepisów ustawy odnoszących się do osób niepełnoletnich wynika niedwuznacznie, że ustawodawcy chodzi o ustrzeżenie młodzieży przed wszelkimi okazjami do zasmakowania w pijaństwie.1 Niebezpieczeństwo społeczne takiego czynu polega na tym, że jego skutkiem może być zasmakowanie małoletniego w pijaństwie lub trafienie na drogę wiodącą do pijaństwa. Kierując się tymi przesłankami Sąd Najwyższy wyjaśnił, że nawet jednorazowe podanie niepełnoletniemu napoju alkoholowego wyczerpuje znamiona przestępstwa, o jakim mowa wyżej, jeśli w konkretnych okolicznościach może sprawić, że niepełnoletni zacznie oddawać się pijaństwu lub też umocni się w ujawnionej już skłonności do pijaństwa.

Dla stwierdzenia więc przestępstwa decydujące znaczenie ma nie ilość czynów, ale okoliczności, w jakich one następują. Jeżeli okoliczności te pozwalają ustalić, że w następstwie niepełnoletni oddawać się będzie pijaństwu, wówczas czynność ta — choćby jednorazowa — wypełnia pojęcie rozpijania niepełnoletniego.

Za koniecznością takiego ujęcia zagadnienia przemawiają szczególnie społecznie niebezpieczne sytuacje życiowe, w których niepełnoletni, a więc osobnicy o nieuformowanym charakterze i podatni na wpływy otoczenia, narażeni są na możliwość wstąpienia na drogę mogącą doprowadzić ich do pijaństwa. Może to nastąpić, gdy np. sklepowy sprzedaje małoletniemu alkohol, chociaż wie, że małoletni napój ten spożyje; albo przypadek bardziej jaskrawy — gdy sprzedawca wręcz wyraża zgodę na spożycie tego napoju w sklepie. To samo można powiedzieć o przypadkach podawania alkoholu małoletniemu, mimo orientacji, że pije on często, lub też podawania alkoholu w melinie przestępczej.

Przeprowadzone badania spraw karnych wykazały, że rozpijający rekrutują się przeważnie spośród znajomych i kolegów niepełnoletniego (63%), ale też udział rodziców oraz rodziny wcale nie jest zjawiskiem odosobnionym (21%), a dopiero na końcu figurują sprzedawcy sklepowi (5%). Rozpijanie dotyczy przeważnie chłopców (85%). Wiek niepełnoletnich przedstawia się następująco: do 10 lat — 15%, od 11 do 14 lat — 41 %, od 15 do 18 lat — 44%.

Omówione przepisy wskazują, że prawo z całą ostrością podkreśla daleko idącą odpowiedzialność ludzi dorosłych za ułatwianie młodzieży kontaktu z alkoholem.

Rodzina spełnia określone funkcje w życiu społeczeństwa i państwa. Wśród nich dominują funkcje wychowawcze. Prawidłowe wychowanie oraz rozwój psychiczny dziecka wymaga atmosfery domowej nacechowanej spokojem, zaufaniem do otoczenia, poczuciem opieki i bezpieczeństwa. Alkoholizm wywiera destrukcyjny wpływ na proces wychowawczy i normalny rozwój dziecka.

Skutków alkoholizmu szczególnie ciężko doświadczają rodziny pijaków. Ofiarami gróźb, pobicia, wyrzucania lub niewpuszczania do domu albo wymuszania są przeważnie najbliżsi: małżonek, dzieci i rodzice. Deprawacja i bieda nierzadko doprowadzają do całkowitego wykolejenia się dzieci, a co najmniej stwarzają im poważne trudności życiowe.

Tak kształtująca się sytuacja zrodziła konieczność ingerencji prawa i to zarówno karnego, jak i cywilnego.